Wydajność, dla której nie ma ograniczeń – nawet przy ogromnym natężeniu ruchu
Z kim działaliśmy?
Naszym klientem była duża spółka z branży modowej, która prowadziła sprzedaż przez Internet. Dynamicznie zmieniająca się oferta, sezonowe obłożenie, czy też spełnianie potrzeb klientów to nie jedyne wyzwania, z którymi musieli się mierzyć.
Spersonalizowane potrzeby — spersonalizowane rozwiązania
Klient borykał się z problemami technicznymi, które prawdopodobnie są dosyć częstym przypadkiem w świecie e-commerce. Dzięki emisji reklam w TV, czy też zorganizowaniu większych promocji w sklepie internetowym pojawiał się o wiele większy ruch, niż standardowo.
Zauważono jednak, że obciążenie generowane przez klientów znacząco spowalniało całą stronę! W niektórych przypadkach doszło nawet do całkowitego braku odpowiedzi ze strony serwisu. Jakie były tego skutki? Przede wszystkim porzucanie koszyków przez klientów sklepu, co odbijało się na przychodach klienta.
Punkt zwrotny
Wiedząc, z czym zmaga się nasz klient, zaczęliśmy działać systemowo. Pierwszy krok — przygotowanie nowej architektury rozwiązania, które uwzględniało wdrożenie mechanizmu odpowiadającego za poziome skalowanie aplikacji. Co na tym zyskał klient, a konkretnie jego sklep? Automatyczne uruchamianie kolejnych instancji sklepu w przypadku większego ruchu!
Dodatkowo zastosowaliśmy mechanizm równoważenia obciążenia ruchu (load balancing), który uwzględniał również specyfikę działania aplikacji (np. sticky sessions). Wiedząc, z jakimi wyzwaniami zmagają się sklepy internetowe, postawiliśmy także na wdrożenie systemu ochrony aplikacji webowych WAF oraz systemów IDS i IPS. Na samym końcu uruchomiliśmy również usługę CDN.
Efekty, dla których warto czekać
Krok po kroku, mechanizm po mechanizmie stworzyliśmy system, który pozwolił klientowi zapomnieć o problemach z wydajnością sklepu. Za sprawą nowej architektury strona działała znacznie szybciej pod większym obciążeniem, a usługa CDN pozwoliła na dodatkowe przyspieszenie ładowania plików statycznych.
Wyeliminowano problemy ze znikającą stroną chwilę po emisji reklam w TV i sytuacje, w których witryna nie odpowiadała. Finalnie nasz klient zaobserwował znaczące podniesienie stopnia konwersji sprzedaży w przypadku dodania produktów do koszyka.
Umów konsultację
Rozmawiając z nami możesz być pewien, że wszystko zrozumiesz, nawet
jeżeli nie jesteś fanem technologii i nie kończyłeś informatyki.